Mistrzostwa „Bezpieczna Firma” - sztuczna krew ale prawdziwa adrenalina

150x110

Jak w sytuacji zagrożenia zachować spokój, skutecznie udzielić pomocy oraz zdecydować kto z poszkodowanych jej najpilniej potrzebuje? Gdy zagrożone jest życie ludzkie, każdy z nas chciałby mieć obok siebie osobę o umiejętnościach profesjonalnego ratownika medycznego. Szczególnie teraz, gdy zagrożenia związane z terroryzmem stają się bardziej realne, niż kiedykolwiek. Medicover już dziewiąty rok z rzędu organizuje mistrzostwa w ratownictwie medycznym „Bezpieczna Firma”, pozwalające uczestnikom nie tylko przyswoić podstawowe zasady udzielania pierwszej pomocy, ale przede wszystkim sprawdzić się w sytuacjach, w których od naszej zimnej krwi i opanowania zależy ludzkie życie.

Stawić czoło współczesnym wyzwaniom

Chociaż nazywają się „Bezpieczna Firma” to mistrzostwa organizowane przez Medicover przygotowują uczestników do działania w sytuacjach znacznie wykraczających poza miejsce pracy.- Układając listę zadań co roku skupiamy się na tym, aby kształtowały one umiejętności odpowiadające wyzwaniom współczesnych realiów. Wstrząśnięci tym, co w ostatnim roku zdarzyło się w Paryżu czy Brukseli w dużej mierze przygotowaliśmy program mistrzostw tak, by położyć nacisk na umiejętność działania w nieprzyjaznych warunkach, chaosie, zapanowania nad tłumem rannych i będących w szoku osób, segregowania rannych i współpracy ze służbami medycznymi – mówi Adam Patałuch, komandor mistrzostw „Bezpieczna Firma”. - Wśród zadań, jakie musieli przejść uczestnicy zawodów znalazło się udzielenie pomocy osobom rannym podczas eksplozji butli z gazem w zatłoczonej dyskotece czy poszkodowanym w wyniku ataku terrorystycznego w metrze. Zadania nie tylko zmuszały uczestników do zastosowania standardowych technik, takich jak resuscytacja krążeniowo oddechowa, ale także do szybkiego podejmowania decyzji, niejednokrotnie krytycznie trudnych. Przykładem może być zainscenizowana sytuacja, gdy ratownicy musieli błyskawicznie podjąć decyzję o amputacji rannemu przygniecionej nogi, aby móc go natychmiast ewakuować z miejsca zamachu i tym samym uratować mu życie.

Pomóc każdemu, bez względu na okoliczności

Udzielanie pomocy ofiarom aktów terrorystycznych to jednak nie jedyne wyzwanie, z którym przyszło się mierzyć drużynom. Podczas wykonywania 12 zadań, w tym 2 nocnych, musieli m.in. ratować ofiarę postrzeloną w czasie napadu rabunkowego, pomóc osobie przechodzącej udar, poszkodowanym znajdującym się pod wpływem tzw. dopalaczy czy innych substancji psychoaktywnych, udzielić pomocy tonącemu, cukrzykowi w stanie hipoglikemii czy osobie, która nadziała się na metalowy pręt. Część konkurencji wymagała wykorzystania nowoczesnych technologii np. skorzystania z GPS w telefonie, by odnaleźć się w nieznanym terenie.

- Wszystkie zadania zostały zaaranżowane w niezwykle realistyczny sposób, dając wrażenie rzeczywistego zagrożenia życia i wywołując prawdziwy stres wśród uczestników. Krew była sztuczna, ale pot, łzy i adrenalina zawodników prawdziwe – mówi Ireneusz Urbanke, Kierownik Pogotowia i Hot Line Medicover. - Ten egzamin pozwolił wielu z nich zweryfikować swoje umiejętności i odnaleźć taki rodzaj działania, w którym poczuli się najlepsi. Dla jednych było to dowodzenie akcją, dla innych komunikacja z rannymi, a dla jeszcze innych skuteczne wykonywanie otrzymywanych poleceń.

Rzetelna ocena zdobytych umiejętności

W mistrzostwach „Bezpieczna Firma” biorą udział czteroosobowe drużyny zgłoszone przez swoich pracodawców. - Przed mistrzostwami uczestnicy przeszli szkolenie z zakresu udzielania pierwszej pomocy i resuscytacji krążeniowo-oddechowej z użyciem AED, certyfikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne. Każda z drużyn musiała zmierzyć się z takim samymi zadaniami, które oceniane były przez zespół ekspertów, przyglądających się działaniom drużyn na miejscu. Aby ocenić prawidłowość wykonywanej resuscytacji wykorzystywaliśmy także specjalistyczny defibrylator, pozwalający sprawdzić ile uciśnięć zostało wykonanych w sposób skuteczny. Z kolei podczas jednego z zadań, wykorzystując kamery, sprawdzaliśmy czy uczestnicy są w stanie prawidłowo i z jak największą ilością szczegółów zdać relację z zebranego od poszkodowanych wywiadu. Jest to kluczowe przy współpracy z służbami ratunkowymi i może znacząco usprawnić ich działania – relacjonuje Ireneusz Urbanke.

W tegorocznej edycji „Bezpiecznej Firmy” Unilever najlepszy wśród 35 drużyn

W tym roku w zawodach, które odbyły się pod koniec maja w mazurskim Pasymiu, wzięła udział rekordowa liczba 35 drużyn. Rywalizację wygrał zespół pracowników firmy Unilever, a tuż za nimi uplasowały się drużyny reprezentujące firmy Bridgestone, Kaufland i Lidl. Oprócz ogromnej satysfakcji ze zdobytych miejsc na podium uczestnicy zyskali bezcenną wiedzę. Będą ją teraz mogli przekazywać dalej swoim współpracownikom, czy rodzinom, a umiejętności z niesienia pierwszej pomocy z pewnością przydać się mogą nam wszystkim w najmniej spodziewanym momencie. Warto wiedzieć jak pomagać, bo od tego może zależeć ludzkie życie.    


dostarczył infoWire.pl